• Partyzant

        • Ppor. Stanisław Stach ps. „Turek” -

           

          życiorys oraz działalność wojskowa w latach okupacji 1939 - 1944

           

           

          Stanisław Stach urodził się w Turku, dawniejszym województwie  łódzkim, 14 lutego 1914 r. Ojciec jego był kierownikiem szkoły powszechnej. Stanisław szkołę powszechną i gimnazjum  ogólnokształcące ukończył w Turku. Jako uczeń interesował się sportem, uprawiał lekkoatletykę, gry sportowe, łyżwiarstwo. Po zadaniu matury w 1933 r. zapisał się na wydział matematyki Uniwersytetu Warszawskiego. W czasie studiów zajmował się nadal sportem, należał do sekcji pływackiej AZS-u; był również pilotem szybowcowym. Po roku studiów został powołany do Szkoły Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu. Po jej ukończeniu został przyjęty do Szkoły Podchorążych Artylerii w Toruniu, którą ukończył w 1938 r. w stopniu ppor. W podchorążówce występował w reprezentacji szkoły w pięcioboju nowoczesnym i boksie. Brał również udział w zgrupowaniu narciarskim w Bukowinie Tatrzańskiej.

          Jesienią 1938 r. został przydzielony do 18 pułku Artylerii Lekkiej w Ostrowii Mazowieckiej. W kampanii wrześniowej w 1939 r. brał udział w walkach w okolicy Łomży.  Po kilku dniach walki pułk jego został rozbity. Ppor. Stach nie pozwolił się wziąć do niewoli i po długiej wędrówce powrócił do Turku. Początkowo musiał się ukrywać aż do momentu kiedy ojciec załatwił mu „nowe dokumenty”. Następnie pracował jako robotnik w garbarni.

          W listopadzie 1939 r. wraz z rodziną został wysiedlony do wsi Pokrzywica w powiecie Bochnia. W styczniu ojciec jego otrzymał posadę kierownika szkoły powszechnej w Uszwi (pow. Brzesko), dokąd przeniosła się cała rodzina. Tam Stanisław poznał pracującego w Urzędzie Gminy studenta drugiego roku prawa, podchorążego Stefana Bereziuka,  za którego pośrednictwem skontaktował się z byłym urzędnikiem z Katowic ppor. rezerwy Janem Sadym zamieszkałym w Biesiadkach  (gm. Uszew). Wspólnie założyli konspiracyjne koło „Odwet” liczące 15 członków. W 1940 r. ppor. Stach przeniósł się do Tarnowa. Pracował tam jako robotnik w Fabryce Przetworów Owocowych „Gumiska”. W tym czasie nawiązał kontakt z kołem  „Odwet” w Tarnowie, w którym pełnił  funkcję łącznika między tymi organizacjami w Uszwi i Tarnowie. W 1914 r. na terenie Tarnowa nastąpił szereg aresztowań członków związku  „Odwet”. Ppor. Stach poczuł się zagrożony i wyjechał na  „roboty” do Austrii, do miejscowości Axams koło Insbruku.  W 1943 r. uciekł z Austrii i powrócił do Uszwi. Nie mógł tu jednak pozostać na stałe ponieważ był „spalony”. Ukrywał się wiec w majątku  pod Czchowem. W tym czasie na terenie powiatu brzeskiego istniał już  zorganizowana Armia Krajowa. Ppor. rezerwy Jan Sady ps. „Mirek” został dowódca placówki Uszew-Urban. Ppor. Stach, który przybrał  pseudonim konspiracyjny  „Turek” po zapoznaniu się z sytuacją , został dowódcą placówki  „Danuta” na terenie Czchowa. Celem zdobycia broni zorganizował napad na posterunek żandarmerii niemieckiej w Tymowej. Zdobył broń krótką, kilka karabinów i amunicję. Zgodnie z rozkazem dowódcy okręgu dokonał kilku śmiałych wyczynów.

          W 1944 r. ppor. Stach zrezygnował z dowództwa placówki i zorganizował 12 osobowy oddział partyzancki w lasach Zakliczyna. Po kilku udanych wypadach oddział został jednak otoczony przez wojska niemieckie. Partyzantom udało się przebić z okrążenia, przeprawili się na drugi brzeg Dunajca. Od tego momentu razem z cichociemnym ppor. Zdzisławem Straszyńskim ps. „Meteor” zmuszeni są do częstej zmiany miejsca postoju w lasach Okocimskich, Jaworskich i Czchowskich wykonując rozkazy dowództwa.

          W 1944 r.  rozkazem komendanta okręgu kpt. Franciszka Bloka ps. „Soplica” zostaje chwilowo wstrzymana działalność partyzancka na terenie powiatu Brzesko, Tarnów i Nowy Sącz. Na tych terenach nastąpiła duża koncentracja wojsk niemieckich. W lipcu 1944 r. utworzone zostają w ramach akcji „Burza” plutony leśne. Dowódcą jednego z nich został ppor. „Turek”. Pluton działał na terenie placówki „Zygmunt” w Zakliczynie. Po kilku akcjach pluton ten zostaje rozwiązany. Ppor. „Turek” przenosi się z małą grupą partyzantów w teren lasów Okocimskich, później Iwkowej.

          Ponowna mobilizacja oddziałów partyzanckich nastąpiła w sierpniu 1944 r. Ppor. „Turek” zostaje dowódcą plutonu liczącego 54 żołnierzy w tym 7 podoficerów. Z czasem liczba partyzantów wzrasta do 67. We wrześniu następuje demobilizacja oddziałów między innymi na skutek trudności wyżywienia żołnierzy. Również atmosfera patriotyczna stopniowo obniżała się z powodu kapitulacji Warszawy po powstaniu. Wśród dowódców oddziałów przeważała opinia, że lepiej zredukować jednostki do małych grup, bardziej wyszkolonych, więcej sprawnych i wytrzymałych na trudy. 25 października odbyła się odprawa oficerów AK, w której brał udział ppor. Stach. Między innymi powołano pluton dywersyjny w stanie 42 żołnierzy pod dowództwem ppor. Stacha. Pluton ten wykonywał szereg akcji dywersyjnych na terenie powiatu brzeskiego, np. dokonał śmiałego napadu na duże zgromadzenie niemieckich żołnierzy we wsi Suwczyn, zdobywając sporą ilość broni, amunicji i sprzętu wojskowego. 18 grudnia patrol ppor. „Turka” dokonał zniszczenia linii telefonicznej Iwkowa-Rajbrot.

          Ostatnią działalnością dywersyjną ppor. Stanisława Stacha – „Turka” była walka stoczona w lasach Iwkowej z wojskami niemieckimi.

          22 grudnia 1944 r. pluton został rozwiązany. 26 grudnia w nocy „Turek” został powiadomiony, że w okolicy wsi Wojakowa znajduje się ranny oficer AK. Patrol złożony z 4 żołnierzy udał się we wskazane miejsce. Wiadomość okazała się nieprawdziwa. W drodze powrotnej patrol natknął się na oddział niemiecki; w wyniku strzelaniny jeden członek patrolu AK został zabity, a ppor. Stanisław Stach  ciężko ranny w szyję, przeniesiony z pola walki do domu Józefa Goryla w Wojakowej, zmarł tej samej nocy.

          Poza tym, w odwecie za śmierć kilku Niemców, rozstrzelani zostali mieszkańcy Wojakowej: Franciszek i Edward Pławeccy oraz Władysław Stachel. Późnym wieczorem 28 grudnia 1944 r. zwłoki „Turka” przewiezione zostały lasem przez Kobyłę i pochowane na cmentarzu parafialnym w Kamionce Małej. Było to konieczne ze względu na bezpieczeństwo partyzantów i uniknięcie dalszej pacyfikacji Wojakowej. Pogrzeb Stanisława Stacha odbył się  przy udziale proboszcza Kamionki ks. Antoniego Brandta, okolicznych oddziałów partyzanckich i miejscowego społeczeństwa. 

          Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć "Partyzant" ppor. Stanisława Stacha i zdjęć z planu filmowego podczas kręcenia filmu dokumentalnego "Cichociemni"